Przede wszystkim rodzice nie mają pełnego wpływu na wychowywanie dzieci. Lwią część tego zadania przejmuje szkoła, a także środowisko z jakim dziecko ma na co dzień kontakt. Nie unikniemy wpływu innych czynników poza naszymi na wychowanie dzieci - to w obecnym systemie nie jest realne. Możemy jedynie się starać dawać w tej kwestii jak najwięcej i mieć nadzieje, że ten pierwiastek będzie miał kluczowe znaczenie w kształtowaniu osobowości młodego człowieka.
Co do:
"rodzice, którzy nie umieją tworzyć rzeczywistości, w której polepsza się jakość życia przyszłych pokoleń nie powinni zabierać się za tworzenie"
Może i racja. Kto jednak ma moralne prawo zabraniać innemu człowiekowi mieć dzieci? Ja bym się nie odważył czegoś takiego narzucać. Ciekawy wpis,dzięki i pozdrawiam.
You are viewing a single comment's thread from:
I to jest wina rodziców. Bo to nie jest odpowiedzialność szkoły ani jej zadanie. Tym bardziej nie jest rola środowiska z jakim dziecko ma na co dzień kontakt. To rodzicie powinni przygotowywać dziecko do socjalizacji z innymi, do obcowania ze wszelkimi środowiskami, które dziecko napotka. Oczywiście, że nie unikniemy wpływów czynników zewnętrznych i nawet nie powinniśmy próbować bo to nie o to chodzi. Ale jeśli dzieciak będzie odpowiednio przygotowany i poza tym będzie czuł silny związek z tym środowiskiem jakim jest jego dom i jego rodzina, to będzie umiał brać z zewnętrznego świata tylko to co najlepsze.
Dziękuję za komentarz :)
Nikt nie ma prawa, choć w Chinach mieli, czy nadal mają, prawo do jednego dziecka.
Chodziło mi tu bardziej o samostanowienie w tej sprawie. Temat rzeka.
Pozdrawiam :)
Piotr
Moralne prawo. Hmmm. A jakie mamy moralno prawo pozwalać wychowywać dzieci ludziom, którzy się do tego w ogóle nie nadają? Powiedz to patrząc w oczy dziecka, które jest przegrane od urodzenia i choćby nie wiem jaki miało potencjał to złamane jest odkąd zaczęło z grubsza ogarniać co się wokół dzieje. I tylko dlatego, że urodziło się w takiej rodzinie a nie innej. I owszem wiele rzeczy można próbować naprawić, ale zdecydowanie nie wszystko się da.