Gra dla małych dzieci (cz. 1) - Tworzenie gier

in #pl-gamedev7 years ago

Po ostatnich wpisach na temat tworzenia gry marynarzyk, która osiągnęła ogromny nakład finansowy i pozwoliła upaść takim rynkowym gwiazdom jak EA czy Ubisoft dostaliśmy zlecenie od Lorda Archimonda na aplikację.

Lord Archimonde pisze:
Aplikacja, którą przygotujesz ma wspierać plagę ... dzieci oczywiście. Musimy je wychować na dobrych nieumarłych ludzi. Aplikacja ma być stworzona dla dzieci od 0 do 3 lat i ma pozwolić dzieciom w spokoju sobie poklikać na ekranie podczas gdy dorośli będą coś majstrować w kuchni.

Poważne zlecenie. Dzieci w tym wieku oglądają jeśli już muszą to reklamy, co jest bardzo ciekawe - co powoduje, że dzieci lubią oglądać reklamy, są kolorowe? W każdym razie nieważne, mamy zlecenie i już.

Ogólnie pomyślałem o czymś takim:

  • Włączamy dziecku grę
  • Dziecko naciska sobie klawisze (na jakiejś taniej klawiaturze za 20zł) i coś się dzieje - fajerwerki, dźwięki i tak dalej.
  • Wyłączenie aplikacji jest trudne
  • Dziecko (być może) zauważa korelację między wciśnięciami klawiszy, a efektami
  • Spędza 18 lat na wciskaniu klawiszy
  • Jest ekspertem od tego, wciska 4 klawisze na sekundę przez co zasuwa na kasie w biedronce za 3 osoby

Czy to ma sens? Nie wiem.

Nowy projekt

(Image not shown due to low ratings)

(Image not shown due to low ratings)

(Image not shown due to low ratings)

(Image not shown due to low ratings)

Images were hidden due to low ratings.
Sort:  

Dobry początek... Od jakiegoś czasu też zastanawiam się nad stworzeniem czegoś edukacyjnego, najlepiej zgodnego z programem nauczania ale bardziej życiowego (nie wiem czy te dwie rzeczy da się połączyć ;)
Nasz system edukacji ssie i coś mi się wydaje, że jeśli sami z tym nic nie zrobimy, to nic się nie zmieni.

Z tą darmochą to bym nie przesadzał... To jest ogrom pracy i nie można oczekiwać, że ktoś zrobi to dobrze i za darmo... ale przy efekcie skali (jakieś 300-400 tys. dzieci w każdym jednym roczniku i każde ma smartfona) można by to puszczać po symbolicznej złotówce. W ten sposób wilk syty, owca cała i droga jakby trochę krótsza ;) Przydaliby się jeszcze kompani do podróży.

Mam kuzynów od 1-4 lat, wiesz czym ich rodzice zajmują jak chcą mieć spokój? Puszczają im na yt jak jakis gościu otwiera kinder niespodzianki i pokazuje zabawki do kamery. Nawet nie te orginalne kinder niespodzianki tylko jakieś podróby z biedry byle była zabawka w środku, może można by było wykorzystać ten patent do stworzenia gry? np za daną kombinacje klawiszy pojawia się pudełko z którego pokazuje sie jakaś zabawka/postać, która wędruję na bok/ dół, jako trofeum ;)
Dziecko by kombinowało z różnymi kombinacjami klawiszy bo dostać kolejne trofeum :D

Edit: Artykuł mi się podoba leci +

U mnie yt też się najlepiej sprawdza. Wszelkie gry na poziomie trzylatki nudzą ją od razu. A tu klik i inny filmik. Chociaż treści tych filmów pozostawiają dużo do rzeczenia.

I takie osoby mają po setki tysięcy wyświetleń ;o

Niestety moja córka też to lubi. Sam jej filmy wybieram, ale czasem wpadnie jakiś z otwierania saszetek. Potem jest proszenie bym to puszczał, co mam zrobić? W końcu nikt tam nie klnie...

Dobrze jest zaczynac od takich programow. Ja zaczynalem od the games factory a teraz Unity i C# :D