Sort:  

Może ktoś to tutaj przeczyta: Każdy wydawca ma swoje "policy" dotyczące monetyzacji swojego kontentu. Wystarczy wyszukać w google i w większosci przypadków trafi się na odpowiednią stronę. Dla mnie, flagującego, nie jest istotne, czy zgadzam się z poglądami danego wydawcy czy też nie, ale jeżeli licencja mówi wyraźnie, że nie ma zgody na monetyzację kontentu, to nie ma i już.

Druga ważna sprawa - wiele gier można nagrywać, ale problemem może być licencjowana muzyka W TYCH grach. Jeżeli dany wydawca zlecił stworzenie muzyki firmie zewnętrznej to może nie mieć bezpośrednio do niej praw. Jak to ominąć? Wystarczy w opcjach gry wyłączyć całkowicie muzykę i nikt się nie będzie czepiać.

Proste zasady: sprawdzaj licencję wydawcy i nie bierz cudzej muzyki.

To jest dobry przykład...Na YouTube nie raz było że nagrywali filmy a nie wiedzieli dlaczego film zablokowany. Powód jest taki że w tle leciała muzyka.

Większość znanych firm zezwala na nagrywanie PO premierze. Musi "władza" mieć nieźle narąbane w głowie, zabraniając nagrywania. Szczerze, oprócz śmiesznego Nintendo, nie wiedziałem, że jakaś firma zabrania. Macie LINK do strony na której jest wykaz firm i ich stosunek do nagrywania let's play @licu97 @kapitanpolak :)


Któż tego przestrzega :) PewDiePie nieraz udowodnił, że po jednym filmiku z gry indie, jej twórca tyle zarobił, że mógłby się z radością podcierać dolarami.
Najlepsza reklama to darmowa reklama :)
Jednak to "pozwolenie" to takie "nagrywaj ALE dobrze" :P

W taki wypadku mam pytanie, a mianowicie jak sprawdzić czy jest możliwość nagrania let's play'a z gry? W taki sposób, aby nie naruszać żadnych praw?
Czyli jeśli jest to nowa gra, a nie ukrywajmy większość youtuberów i nie tylko nagrywa gameplay czy let's play jak zwał tak zwał często jeszcze w dniu premiery gry.
W więkoszości są to tyłuły Triple-A bo wiadomo, że taki tytuł będzie się najlepiej klikać. Zmierzam do tego, że przy wszystkich deal'ach i agentach, których mają zwracają szczególnie uwagę na to, czy przypadkiem nie stracą monetyzacji na danym filmie przez to własnie, że będzie naruszał warunki licencji.

postaram się dostosować do zasad panujących na steemit i będę przerabiać stare filmy YT tak aby nie naruszały praw autorskich ( nie które starsze filmy nie mają intra więc mogę bez przeszkód wstawiać bez zmian ) dzięki za wparcie

W sumie racja, ale moim zdaniem to jest walka z wiatrakami. Są tutaj na Steemit kanały, które czerpią grubą kasiorę na gameplay'ach oraz live'ach i nikt ich nie flaguje. Jeśli są flagowane, to i tak jest za mało w porównaniu z tym, co dostaną np. w upvote od DLive.

Z drugiej strony nie popieram tzw. Let's Play'ów, ponieważ jest to żerowanie na własności intelektualnej innych. Czym się różni wrzucenie let's play'u na YouTube od np. odtwarzania muzyki w miejscu publicznym bez pozwolenia? Pamiętam w latach 90 stoiska na targowisku, gdzie handlowano pirackimi kasetami i płytami, jak puszczano muzykę z głośników. Czy oni płacili ZAiKS? Wątpię. Czasem wpadała policja i konfiskowała takie stoisko. Najbardziej denerwują mnie takie kanały jak: Rock, Rojo, Isamu, itd... że "zarabiali" pieniądze na twórczości innych, niby reklamując ich produkty. Mam nadzieję, że YouTube w końcu całkowicie usunie monetyzację za wrzucanie Gameplay'ów i Let's Play'ów (gameplay z komentarzem głosowym). Ci więksi już zaczęli uciekać w streamy, bo wrzucanie let's play'ow im się nie opłaca. Sam nie jestem święty, bo sam wrzucałem let's play'e (ale z gier, które uważałem za godne wypromowania) i nie zarabiałem na tym. Uważałem to bardziej za darmową reklamę gry i traktowałem to jako pamiątkę.

Jeśli chcecie nagrywać let's play'e, to wyłączajcie możliwość zarabiania. Jak już chcecie na nich zarabiać, to używajcie własnych tagów (nikt Wam nie każe używać Polish i Pl-gry), obowiązkowo tag NSFW,
albo nagrywajcie po angielsku. Zagraniczni są bardziej wyrozumiali. I jak mówi kapitan, wyłączajcie muzykę chronioną prawami autorskimi, najlepiej sciszyć muzykę na samym początku w opcjach gry.

Nie widzę problemu by zarabiali na takich filmach. Z tego co wiem, firmom też to na rękę. Po co płacić tysiące na marketing, skoro YT'berzy sami zrobią niezłą reklamę. A firmy zezwalają na monetyzację w ramach jakby "rekompensaty" - nie płacą za reklamę = pozwalają zarobić reklamującym.

Je ze swojej strony dorzucę jeszcze stronę, która pomoże w sprawdzeniu poprawności tekstu. Ortograf

@kapitanpolak ciekawi mnie jakie masz ogólnie zdanie o tagu pl-gry w odniesieniu do steemit i dtube. Czy preferujesz którąś formę publikacji materiałów?

Nie cierpię tego fikcyjnego potworka jakim jest "własność intelektualna", zwłaszcza w dobie takich platform jak Steemit powinna odejść do lamusa. Jak świat światem własność zawsze dotyczyła dóbr wyczerpalnych, które można ukraść. Sekwencja dźwięków czy układ pikseli nie powinny należeć do nikogo. Rozumiem flagi za plagiat, który jest oszustwem, albo ewidentny brak własnej pracy włożonej w post – ale użycie cudzej muzyki jako dodatku do własnego twórczego dzieła nie wydaje mi się naganne.

No ale prawo to prawo, traktuję powyższy post jako ostrzeżenie przed prawnymi nadgorliwcami.

Żartujesz sobie chyba? ktoś kto tworzy te piksele, wydaje ciężkie pieniądze na programy np. graficzne, i ty możesz ukraść jego pracę?

Jeśli jest to przedstawianie pracy jako własnej, to można takiego kogoś ukarać za oszustwo. Jeśli rażąco plagiatuje i się z tym nie kryje to pozostaje system flag. A jeśli np. tworzy własną radosną twórczość, przy użyciu fragmentów cudzej muzyki, filmu czy obrazków, to nie jest to wg mnie naganne. Przecież 90% twórców memów by skończyło w pierdlu przez taką nadgorliwość.

Docelowym idealnym stanem byłaby całkowicie wolna informacja + platformy takie jak Steemit dobrze wynagradzające oryginalnych twórców. W dawnych wiekach artyści nie bóldupili o "własność intelektualną", bo istnieli bogaci mecenasi sztuki. Dziś socjaldemokracja zdławiła bogaczy, dlatego jest problem.

Poza tym pojęcie "własności intelektualnej" jest bardzo mgliste. Mianowicie: jak zmierzyć czy dany wkład w pracę był wystarczający, by uznać to za chronione dzieło? Czytałem raz o trollach patentowych, którzy chcieli opatentować czarne buty z czerwoną podeszwą – nie udało się, odmówiono im. A niby dlaczego?

Mierzy się to tak z tego co widze ,że na oko lucmarcusa coś jest wystarczająco przerobione albo nie, a potem woła na chacie kolegów i koleżanki :). W imie walki o sprawiedliwość narażając sie na ataki płatnych trolli i hejterów LOL. Ahh ci dzisiejsi rycerze :).

No ale widzisz masz racje, co z tego jak banda przegrwyów będzie Cie za to falgować i uwalać bo mają "misje" o których nikt ich nie prosił. Ja Ci powiem szczerze, że te zasady które sobie tutaj wymyślają są absurdalne i przypominają więzienną "grypsere" i licytacje kto będzie "sztywniejszy" a nie coś co ma racje bytu w internecie.