You are viewing a single comment's thread from:

RE: POMYSŁ na ZDROWY OBIAD: Smaki Kuchni Bliskiego Wschodu 🥗🍅🥒🌶️

in #pl-kuchnia6 years ago (edited)

Tabbouleh uwielbiam! A propos, kto wie jak się to wymawia? Zajadałem się nią na Bliskim Wschodzie do upadłego. Najlepiej, gdy jest zimna chociaż świeża. Kiedyś schowałem w lodówce i niestety na drugi dzień zmieniła się soczystą, ale nieapetyczną papkę.

Hm... długo myślałem nad ripostą o wegańskich jajach. Wygrałaś! :D Choć duża klata wcale nie znaczy, że mieszka w niej spory ptak ;))

Sort:  

Co do tabbouleh, to ja nie wiem jak to się piszę (teraz też skopiowałam od Ciebie), a co dopiero wymawia! Także wszelkie podpowiedzi mile widziane ;)
A co do zostawiania sałatki na noc, to jest taka szkoła, która mówi, żeby surowy kuskus (a nawet surowy bulgur) połączyć z warzywami i sokiem z cytryny i zostawić na noc. Wtedy nie trzeba już osobno gotować kaszy i mamy pewność, że nie będzie paćkowata.
;))

W którymś z programów Master Chef wymawiali po prostu "tabule" 😉 falafele z soczewicy świetnie wyglądają i na pewno jeszcze lepiej smakują. Dzięki za link do bloga Vegenerat Biegowy - rzuciłem okiem i chyba będę częstym gościem, bo już pierwsze przepisy mocno mnie zaintrygowały 😉

Ja też słyszalam “tabuli”.

Problem polega pewnie na tym, że w wielu krajach arabskich samogłoski są różne. Gdyby napisać to naszymi literkami wyszłoby pewnie coś takiego: TBBLH - bądź tu mądry! Myślę, że trzeba posłuchać jak to lokalni mówią, na przyklad w tym filmiku:

Dzięki @xuanito, @sweetsandbeyond, @veggie-sloth
Czyli coś w ten deseń "tabul" "tabuli" "tabule" ;)
To teraz pozostaje jeszcze nauczyć się to napisać!