Poprzez przebadane hipotezy nie mam na myśli wcale tych do których potwierdzenia można się odnieść poprzez link z PubMedu. Chodzi o PODSTAWOWE prawa biologiczne, które są przez tą Panią podważane...
Mówienie "wirus nie istnieje" i argumentowanie tego następująco: "wirusów nikt nie widział, więc nie ma dowodów na to, że istnieją"... no coś nie halo. Wirusy akurat można wykryć podstawowymi testami immunoenzmatycznymi.
To chyba nie jest "postępowe myślenie" a raczej cofanie się w czasie i właśnie upieranie się przy tym, ze Ziemia jest płaska, bo patrzę przez okno i nie widzę zakrzywienia.
Oczywiście Pani może myśleć jak chce, leczyć się jak chce, wierzyć w co chce i filtrować informacje w dowolny sposób, nic mi do tego. Jednak jawnie protestuję przeciw ogłupianiu ludzi, bo nie da się inaczej bloga Pepsi Eliot nazwać.