Czytałem Samolubny Gen, statystyka jest tylko odbiciem, powierzchniową warstwą, nie tłumaczy za bardzo co stoi za procesami, jakie są mechanizmy, czysta matematyka. Co prawda jest to przydatne i ciekawe, jednak sprowadzanie całego zjawiska do liczb wydawało mi się zbytnim uproszczeniem.
You are viewing a single comment's thread from: