Przyjemność oczywiście czerpię z biegu, ale też zaprzyjaźniłem się z bólem, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało. Pozdrawiam:)
You are viewing a single comment's thread from:
Przyjemność oczywiście czerpię z biegu, ale też zaprzyjaźniłem się z bólem, jakkolwiek dziwnie by to nie brzmiało. Pozdrawiam:)