Streszczając treść mojego wpisu do 3 zdań. Życie jest jakie jest. Nie jest sprawiedliwe, ale nikt nie powiedział, że takie będzie. Sami musimy zapracować nad swoim szczęściem lub stworzyć warunki do jego wyrośnięcia.
A to wyżej, to dłuższe rozwinięcie.
Chodzi mi o to, że nie rozumiem dlaczego ja mam obrywać downvotami. Jestem aktywna, aktywnie też rozdaję głosy i nie widzę nijak swojej winy, żeby ktoś we mnie uderzał.
Po wpisie Bartka zgaduję, że dostało Ci się, bo Engrave lub ktoś inny głosuje na Twoje materiały.