You are viewing a single comment's thread from:

RE: Prawidłowa ordynacja wyborcza do Sejmu

in #polish7 years ago

Temat rzeka. Moim skromnym zdaniem na początek dobre byłoby przekształcenie obecnego systemu w quasi JOWy. Już tłumaczę zamiast dać politykom okazję do ponownego dzielenia okręgów według partyjnego klucza, zostawić obecne okręgi z przewidzianą obecnie liczbą posłów, zapytacie to gdzie różnica? Każdy głosuje na jedno nazwisko i tylko kandydaci z największą liczbą głosów wchodzą do Sejmu. Bez żadnych procentowych obliczeń w skali kraju, tylko i wyłącznie głosy wyborców, np. mamy 4 miejsca to 4 kandydatów z największą liczbą wchodzi bez względu na przynależność. Taki system wyeliminuje miernoty na listach. Co więcej gdy wybrany poseł w jakiś sposób utraci mandat, to nie zastępuje go kolega z partii tylko kolejny z najlepszym wynikiem w okręgu. Ukróci to praktykę wystawiania tych samych kandydatów do PE, bo gdy taki zostanie wybrany to jego miejsce może zająć kandydat z opozycji i vice versa.

Sort:  

Moim zdaniem, w pierwszym kroku zmiany, powinniśmy zrezygnować z wszelkich wynalazków i zastosować znane i sprawdzone rozwiązanie brytyjskie, bo tu cały proces zmiany mozna monitorować i porównywać ze wzorcem, określając odstępstwa i przewidując konsekwencje, na podstawie brytyjskiej historii JOW.

Zmiany w systemie politycznym są trudne i narażone na wrogie blokady i wpływy. Dlatego trzeba działać jak na wojnie: jasne zadanie, proste działania i wielka determinacja.

Optymalizować, modernizowac można potem, gdy będą posłowie z pozytywnej selekcji.

Brytyjskie JOWy to utopia w naszych warunkach. Oni dochodzi do tego przez dziesiątki lat, plus inna mentalność. Brytyjczy obecnie krytykują swój system zauważając jego niedoskonałości, więc dlaczego mamy implementować w Polsce wadliwy system.

BTW widzę, że ziomek jesteś. :)

Nie zgodzę się odnośnie różnicy mentalności i innych warunków (proszę przeczytać załączniki, a szczególnie tekst prof. Przystawy -tam jest uzasadnienie). JOW jest osadzony w polskiej tradycji. Kto krytykuje? -brytyjscy politycy, chcący mieć takie samo eldorado, jakie mają politycy polscy? Sorry, dla mnie miarodajne są decyzje brytyjskich wyborców. A oni zdecydowali zostawić system jaki był.