Od około 4 lat zmagam się z trądzikiem, który momentami jest w lepszej kondycji, a momentami w gorszej. Kiedyś Wam opowiem jakie błędy popełniałam w związku z pielęgnacją i codziennym funkcjonowaniem z nim.
Podczas zdalnego nauczania w 2021 miałam o wiele więcej czasu, więc czytałam na różne tematy. Rozpoczęły mi się wtedy też poważniejsze problemy z cerą, bo miałam okropny wysyp i kompletnie nie wiedziałam co z nimi robić, no i jak się pewnie domyślacie robiłam wszystko tak jak nie trzeba 🙉
Zacznijmy od produktu, który pomagał mi od dłuższego czasu, czyli pasta cynkowa.
Możecie ją kupić w aptece, internecie, no wszędzie! Pasta cynkowa to tlenek cynku wymieszany z płynem, w którym rozpuszczono inne składniki. Nakładam ją punktowo na zmiany skórne, które mi przeszkadzają albo te, które dopiero się "wykluwają".
Pozwala też załagodzić zaczerwienienia.
Później "odkryłam" krem z filtrem 😂
Niby oczywiste, ale oczywiste jest to, że warto go nosić podczas pochmurnych dni oraz nawet podczas zimy? Dla mnie to nie było wcale oczywiste i kompletnie nic o tym nie wiedziałam. Możecie poczytać przeróżne badania na ten temat, ale głównym powodem, dla którego warto go nakładać, jest to, że chroni nas przed fotostarzeniem.
⬆ https://joemonster.org/art/20255
Może widzieliście gdzieś to zdjęcie, które przedstawia kierowcę autobusu, który nie stosował tej ochrony. Jego lewa część twarzy była blisko okna więc była nastawiona na większe promieniowanie słoneczne niż prawa. Efekty sami widzicie.
W najbliższym czasie postaram się Wam zrobić recenzję 3 filtrów, które do tej pory udało mi się przetestować :D
Następne są glinki a w szczególności zielona 💚 Co robi glinka?
- działa przeciwbakteryjnie
- jeśli będzie używana regularnie to wyreguluje produkcje sebum
- świetnie oczyszcza
Testuje też różne kremy nawilżające, bo trzeba pamiętać, że podczas przechodzenia trądziku ważne jest nawilżanie, a nie tylko wysuszanie.
Do tej pory używałam tego kremu:
Ale ostatnio zaczęłam używać tego:
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Z tej firmy miałam też olejek z drzewa herbacianego, który baaardzo mi pomógł z walką z przebarwieniami.
A co z oczyszczaniem?
Po SPF (krem z filtrem), kremach nawilżających, sebum, zanieczyszczeniach potrzebne jest solidne oczyszczenie, aby przez noc skóra solidnie odpoczęła i była gotowa na następny dzień. Ja używam olejku, który rozpuszcza ten cały brud i to wszystko, co się zebrało przez dzień.
Później do zmycia resztek używam łagodnego żelu:
Pewnie robię jeszcze dużo błędów, ale wiem, że przy dobrej diecie i pielęgnacji jestem w stanie wyeliminować trądzik 😈 Jeszcze muszę popracować nad stresem, bo czasem nad nim nie potrafię zapanować, a on też bardzo źle działa nie tylko na moją cerę ale i zdrowie. Powoli, małymi kroczkami będę coraz bardziej starała się "odbudować" moją twarz :D
U mnie walka z trądzikiem trwała latami (+-4 lata). Chodziłem do dermatologów publicznych jak i prywatnych, stosowałem wiele maści i leków. Pamiętam ten moment, kiedy miałem dosyć mocno wysuszającą maść. Wtedy po wfie w szatni otarłem spoconą twarz o ręcznik i omal się nie poryczałem z bólu (gimnazjum). W końcu dermatolog dał mi ulotkę izotek i zacząłem stosować. Co miesiąc badania krwi, dieta i regularne wizyty. Po tym zostały mi tylko blizny na twarzy. Mama mówiła mi coś o jakichś zabiegach laserowych na to ale może kiedy indziej się tym zainteresuję.
Na mnie strasznie dobrze działał olejek CBD i maść cynkowa. No cud miód. Aktualnie testuję Natura SIBERICA tiger's paw do mycia i lekkiego peelingu. Może kiedyś napiszę wpis o tym haha. :)
Oj tak, olejki i maść cynkowa ratują życie. U mnie na szczęście nie musiałam sięgać po izotek, bo mój trądzik nie jest aż tak poważnym problemem. Dużo dała mi też dieta, gdzie ograniczyłam nabiał, bo to on sprawiał mi wiele kłopotów 🙉 Czekam na wpis! 😍
Olejek z drzewa herbacianego na przebarwienia? Używam do wielu rzeczy, ale o tym nie słyszałam :) jak to stosujesz?
Nie wiem czy jest on głównie do tego, ale zauważyłam super efekty po stosowaniu tych kropelek prosto na umytą twarz. Po tygodniu nie było śladu po tych mniejszych przebarwieniach trądzikowych, a te większe się fajnie przejaśniły :D
Z moich doświadczeń wynika że słońce absolutnie nie szkodzi skórze a wręcz przeciwnie, leczy - zwłaszcza wypryski, atopowe zapalenie skóry itp.
Duży wpływ na cerę ma odżywianie, szkodzą jej słodycze,produkty przetworzone i mączne.
Oczywiście stres też robi swoje.
Ja też jeszcze z 2 lata temu podczas upałów cieszyłam się ze słońca i wystawiałam chętnie twarz, bo mi "pomagało". Niestety chwilowo :/ Później moje gruczoły łojowe zaczynały pracować z taką intensywnością, że trądzik pojawiał się jeszcze szybciej i z większym przytupem :/ Może to tylko u mnie była taka reakcja, bo nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i ręki sobie uciąć nie dam 😅
A co do drugiej części komentarza to w pełni się zgadzam. Wszelkie fast foody, słodycze ograniczam do minimum i dziennie pozwalam sobie np. na jednego cukierka gdy już naprawdę dopadnie mnie ochota. Później już tylko owoce :D A stres to następne "dziadaństwo" z którym trzeba walczyć już od najmłodszych lat. Dobrze pamiętam moja twarz podczas chemii w 7 i 8 klasie, gdy rozdrapywałam sobie rany ze stresu ;D
Ja też nie jestem ekspertem!
Każdy jest inny i ma swoje doświadczenia.
Tak czy inaczej cieszę się że jesteś tutaj z nami i lubię Twoje wpisy, bije z nich wiele entuzjazmu i pozytywnej energii młodej, rozsądnej kobiety.
Mam nadzieję że będziesz kontynuować serię o kosmetykach oraz inne ciekawe tematy na Twoim blogu :)
Bardzo dziękuję za miłe słowa 🤍
Congratulations @lumafi! You have completed the following achievement on the Hive blockchain and have been rewarded with new badge(s) :
Your next target is to reach 8000 upvotes.
You can view your badges on your board and compare yourself to others in the Ranking
If you no longer want to receive notifications, reply to this comment with the word
STOP
Check out the last post from @hivebuzz:
Support the HiveBuzz project. Vote for our proposal!