No właśnie jest to pewien problem, na który nie wpadł mi sensowny pomysł, może prawybory? Albo wybory internetowe ze względu na szybkość w celu wyłonienia kandydatów.
Jednak problem zostaje ten sam - politycy nie potrafią współpracować mając mniejszość więc to utopia.. A może gdyby nie mieli wyboru to by to robili?
Ciężko.. Myślę że nie ma idealnego albo nawet bardzo dobrego rozwiązania : /