You are viewing a single comment's thread from:

RE: Zima na Islandii: Lód, śnieg i lodowiec Langjökull

in #polish6 years ago

Tylko ciepła woda, ze źródeł geotermalnych ma siarkę. Woda w rzekach jest z lodowców i taka jest także butelkowana, ta siarki nie ma i jest bardzo pyszna, ale według mnie też dość jałowa i chyba uboga w minerały, przez co nic w niej nie rośnie.

Sort:  

Jeżeli smakuje dobrze, to zapewne coś tam ma. Wystarczy destylowanej spróbować dla porównania. ;)

A kranowa jakie może mieć pochodzenie? Pewnie zależnie od miejscowości?

Kranowa to ta sama co butelkowana. W zasadzie butelkowana tylko turyści kupują :p

Posted using Partiko Android

Woda destylowana kosztuje tam tyle co u nas woda ognista*. Więc to trochę drogi eksperyment ;-).







*tak naprawdę nie wiem ile kosztuje, tak sobie tylko strzelam ;-).

... według mnie też dość jałowa i chyba uboga w minerały...

Gdyby płynęła wyłącznie w sterylnych rurach to by pewnie nic nie miała. Ale najpierw płynie po piachu i kamieniach i zabiera ze sobą różne rzeczy. No i w zależności z którego kawałka lodowca jest może zawierać syf z wczesnej epoki przemysłowej, popiół wulkaniczny albo siuśki dinozaurów.

Dziś poproszę z popiołem, ale na weekend koniecznie kup tę z siuśkami. :D