zatem trochę myślimy o sobie, ale tak naprawdę o innych - odbiorze swojej osoby w oczach innych. takie tam polskie: "coludziepowiedzo", a może ktoś sie popatrzy, albo przystanie, zjedzie na pobocze?! będzie robił fotki??
a ludzie mają nas centralnie gdzieś!!
ludzie nie poświęcają nam nawet cząstki tych myśli, o które moglibyśmy ich podejrzewać.
Miałam to w tekście, Kochana, prawie takimi samymi słowami! Ale skasowałam...bo pomyślałam, że co będę analizować, niech każdy to sobie przemyśli po swojemu :)
aa, nawet jeśli.
No właśnie. Opinia ludzka w żaden sposób nie wpływa na to, kim jesteśmy.
Poza tym... Co jest gorsze - stracić twarz przed kimś, kto zechce cię wyśmiać, czy przed samym sobą? Trzeba się liczyć z własnymi uczuciami.