Oczywiście... przecież wszyscy wiedzą, że operatorzy GROM-u są kuloodporni, nieśmiertelni i jest ich tylu, że każda jednostka liniowa ma ich przynajmniej kompanię w składzie batalionu. Wykryty operator Grom-u na takie same szanse jak każdy żołnierz piechoty, odłamki i kule nie omijają tych lepiej wyszkolonych tylko dlatego, że są żołnierzami elitarnej jednostki.
You are viewing a single comment's thread from:
Za to mięsa armatniego jest faktycznie dużo - tyle tylko, że żaden cwaniaczek nie będzie mojego tyłka nadstawiał bez mojej zgody. Chcesz nadstawiać swój to wolna droga, ale od mojego wara 😛
Masz całkowitą rację... Każdy by chciał by w obronie jego życia, mienia i wolności walczyli inni.
Dam sobie sam radę - nie potrzebuję żeby mnie ktoś bronił, mienie zabezpieczyć też potrafię, a za kogoś tyłka nadstawiał nie będę.