You are viewing a single comment's thread from:

RE: NIE dla regulaminu oznacza TAK - błędne myślenie użytkowników?

in #polish7 years ago (edited)

NIE 🙂

Generalnie nie powinno być żadnych reguł nie róbmy z tego Internetu bo tego mam już dość wszędzie indziej gdzie sens ma tylko reklama, cenzura, treści pod robota, żeby się dobrze pozycjonowały. Steem jest ponad tym. Jest trochę jak internet gdy ten powstawał i był prawdziwie wolny i każdy kreował go na swój sposób, bo zasad jeszcze nie było. Piękne to były czasy.

CTRL+C, CTRL+V 💾

Co do kopii, cóż, niech sobie nawet będą, co z tego - im więcej będzie tu treści tym lepiej. Mimo, że będzie tu to samo co gdzie indziej, wolę tu bo nie trzeba będzie durnych reklam oglądać, nawet jeżeli będzie to kopia z innej strony to fajnie. Bot pilnuje i podaje źródło więc Twórcę prawdziwego każdy odnajdzie i dobrze dla niego. Czytelnicy mają tu dobrą treść a On potencjalnych nowych odbiorców ze steema (bo ludzie pójdą do niego a nie do, kopjującego). Musimy się wreszcie pogodzić z tym, że CTRL+C, CTRL+V to klonowanie, nie kradzież. Nikt nikomu nic nie zabiera i nie raz już udowodniono, że nawet piractwo powoduje większą sprzedaż (ale to mocno szeroki i kontrowersyjny temat, nie chcę go w komentarzu rozszerzać). Tak czy siak chciałbym, żebyśmy wreszcie zrozumieli, że żyjemy w erze cyfrowej i jak ktoś się z tym nie zgadza jak C+V działa, niech odłączy się całkiem od netu i komputerów, niech żyje i tworzy w analogu.

Myślę, że tag #polish jest mocno przejściowy i... niegrzeczny 🤐

Teraz jest przydatny bo jesteśmy mniejszością tu i ciężko byłoby inaczej coś znaleźć w ojczystym. Jak tylko wszystko się rozrośnie w tempie geometrycznym i wpisując prawie każde polskie słowo zobaczymy 1000 wpisów - tag ten przestanie mieć sens. Powinniśmy zwykłych PL słów używać zamiast robić tag Polish.

Szczerze nawet wydaje mi się to niegrzeczne, żebyśmy sobie rezerwowali jakieś tam słowo typu"polish" i ustalali zasady, jesteśmy tu taką mniejszością, że jest to nawet chamskie. A co jeżeli będzie ktoś chciał napisać o "Polish Dead Camps"? I da tag #polish? Każdy po właśnie takim tagu chciałby znaleźć o tym informacje a my to zajmujemy...

Nie wiem jakim cudem tak długo to przetrwało, ale przestańmy i niech wszechobecna cenzura z FB i G nigdy tutaj nie zagości nawet jako iskierka.

Sort:  

"CTRL+C, CTRL+V to klonowanie, nie kradzież." większego głupstwa nie słyszałem.
Kopiując czyjś post po prostu kradniesz jego twórczość. Gdybyś był na innym portalu i nie zarabiał albo wyłączył możliwość zarabiania, to nie ma problemu, ale zbierając hajs na czyjejś pracy, to nie jest klonowanie tylko łamanie praw autorskich, za co taki autor może Cię bez problemu podać do sądu i prawie zawsze wygrać.
Jak chcesz, to skopiuj mój materiał i szybko Ci się poglądy na takie coś zmienią.

Wiara w słuszność tzw. "praw autorskich" wynika z niezrozumienia, co to jest własność i czemu służy. Własność to sposób rozwiązywania konfliktów wynikających z rzadkości dóbr. Informacja nie jest dobrem rzadkim, więc nie może być własnością. Jak coś kopiujesz, to właścicielowi nic nie ubywa. Gdybyś ukradł materiał, na którym jest zapisana informacja, dopiero wtedy można by mówić o kradzieży. Jak Ci się nie podoba, że ktoś kopiuje jakąś treść, to oflaguj, ale nie udawaj że to jest jakieś uniwersalne prawo którego każdy powinien przestrzegać.

Fakty i dyskusja o nich, klasyka

Oj, widzę że z faktami dyskutujesz. Sklonowanie czegoś to nie kradzież. To fakt, nie ma co zakłamywać rzeczywistości, zastanów się nad tym - sklonuję Ci rower - rozumiem, że jesteś poszkodowany? Ludzie mają problem ze zrozumieniem, że to co w realnym życiu nie ma 100% przełożenia w wirtualnej rzeczywistości.

Prawa autorskie obronią się bez regulaminu

Jak napisałem z prawami autorskimi też problemu nie widzę, bo Bot szybko pokaże kto jest prawdziwym autorem. Jeżeli mimo wszystko ktoś będzie chciał dać pieniążki temu co sklonował, będą one znikome - ale hej - proof of work - skopiował treść z netu, bot albo on sam pokazał kto jest autorem. My mamy fajną treść blisko, bez reklam, autor więcej wejść ze steema, niech ten grosik ma za wykonaną pracę.

To w sumie to samo co resteem. Też kopia też każdy widzi kto jest autorem. Tam tylko nie da się niechcący dać punktów doświadczenia nazywanych "Steem Dolars" kopiującemu. W sumie prawidłowo bo resteem to 10x mniej pracy niż manualne kopiowanie. Niech sobie nawet dostanie kilka punktów (bo steem dolars to nie pieniądz, to że się umówiliśmy że da się go kupić na giełdzie, to tak jak się umówić że kupię punkty XP do jakiejś gry), wykonał pracę. Na bank dostanie mniej punktów niż autor. Autor najprawdopodobniej zyska 1,5 więcej wejść i większy zarobek.

Flagi oraz sumienie

Kolejna sprawa są flagi. Musisz zauważyć, że nie bronię tu kopiujących i nie chcę robić regulaminu w stylu: można i należy kopiować. Chcę żeby go nie było, czyli każdy ma prawo zrobić co chce z własnym sumieniem, ja skopiuje, Ty możesz mi dać flagę jak uznasz, że nie zasłużyłem na punkty S$ za szerzenie Twojej treści i np. nic z tego nie masz.

Wykonana praca

Ponieważ kopiowanie między steem a steem nic nie zmienia (jak pisałem, miało by bardziej sens przenieść tu coś z innych partii internetu) - myślę, że gdybym coś skopiował tutaj, to zgodnie z wykonaną pracą głupiego - nie dostał bym nawet punkciku bo na każdy przypadało by ze 2 flagi. I to jest oczywiste bez regulaminu, kopiujący nie wykonał dużej pracy więc prawie nic nie dostanie. Jakbym coś skopiował na Steem i mimo to dostał punkty to z punktu widzenia prawa nawet nie możesz mi nic zrobić, bo jak mówiłem robię to nie za pieniądze a za wymyślone punkty bez wartości, a na dole czy dodam sam czy bot - będzie link do autora treści.

Myślisz o tym w bardzo zły sposób.

Ale korporacje i szczególnie wytwórnie długo kształtowały to aby chory układ przeszedł z Analogu do Cyfry - uwsteczniając w tym rozwój oczywiście rozwój, ale co tam. Chrzanić twórców którzy na kopiowaniu zarabiają, chrzanić rozwój - kasa dla alfonsów co się tym opiekują musi się zgadzać.

Podsumowanie

Prawa autorskie takie jak teraz je kreują to też coś chorego. Jeżeli masz problem, że ktoś Ci coś skopiuje, powinieneś nie tworzyć tam gdzie się to da, a w analogu. Nie uwsteczniaj innych, tylko sam siebie. Jeżeli myślisz, że nagle twórcy przestali by tworzyć gdyby nie prawa autorskie to jest godne politowania. Widocznie robią to dla kasy tylko i wyłącznie a nie z powołania i pasji. Na ich miejsce przyjdzie 100 lepszych.