You are viewing a single comment's thread from:

RE: Upadek mojej wiary

in #pl-religia6 years ago

Nie chce wchodzić w polemikę odnośnie "nic nie robienia" w sprawie pedofili chociaż to nie jest prawda, ale tylko (może niepotrzebnie) wyjaśnię że autor wyraźnie zaznaczył że to nie zepsucie członków KK odwiodło go od Boga, ale jego rozum, a dokładniej myślenie o prawdopodobieństwie trafności religii. Więc nie jest to podobna sytuacja ;)

Sort:  

Gdyby bezrozumnie i bezkrytycznie patrzeć na poczynania księży wtedy rzeczywiście sytuacja nie byłaby podobna. Jak by nie patrzeć, obydwaj byliśmy wierzący, pod wpływem przemyślenia pewnych zdarzeń i sytuacji oddaliliśmy się od potocznie rozumianej wiary. Jednakże sami rozważamy słuszność tej sytuacji dla mnie podobieństwo jest spore. Jeśli chodzi o działania przeciw pedofilii to ja tego nie widzę. Zmienianie parafii pedofilowi jest dla niego nagrodą nie karą.

Nie znam sytuacji, nie ocenię jej. Nie przeczę że grzechy w Kościele są ogromne.
Pozwól że postaram się wyjaśnić dlaczego różnica jest ogromna.
Twoje odejście od Kościoła wynikało z tego że widzisz grzeszność ludzi w konkretnej religii. Zasadniczo jest to w ogóle błąd, przynajmniej jeśli chodzi o katolicyzm, ponieważ religia katolicka jest zdania że człowiek z natury jest skłonny do grzechu. Grzech więc jest czymś czego należy się spodziewać, chociaż oczywiście należy walczyć itd. Grzechy ludzi którzy są w Kościele nie unieważniają wiary i objawienia które w nim jest. No chyba że te grzechy wynikałyby wprost z religii (jeśli religia nakazywałaby robić coś złego). Tak nie jest. Wszystkie grzechy o których mówisz są grzechami w opinii Kościoła, a więc to co oburza Ciebie, oburza również KK (Kościół to nie księżą to coś znacznie więcej). Podsumowując, ponieważ ludzie grzeszyli w Kościele odwróciłeś się od niego. Twoje pobudki są hm emocjonalne, wynikają z doświadczenia, nie z surowej rozumowej analizy.
W przypadku autora postu, doszło do rozumowania które były niezależne od doświadczeń. Wynikało z analizy samej religii, nie z doświadczenia dotyczącego ludzi ją wyznających.
Pozdrawiam :)