O tym w jaki sposób Wise mogłoby się zainspirować projektem sp-group - czyli o tym jak zwiększyć wartość swojego głosu nawet kilkadziesiąt razy.

in #polish6 years ago (edited)

TL;DR; Chciałbym tutaj omówić pomysł na "akumulacje siły swojego głosu" na później

Zanim przejdę to pomysłu, który chcę opisać, pozwólcie, że odniosę się do ostatniej "aferki" :)

Komentarz do "aferki"

W zeszłym tygodniu na #polish była mała aferka. Nie mieszałem się w nią, gdyż jako osoba nie znająca szczegółów... po prostu nie posiadałem wszystkich danych, by powiedzieć, że "inicjatywa jest super" albo, że "inicjatywa jest be".

W obecnym momencie nadal nie mam wyrobionego zdania na temat całości przedsięwzięcia #sp-group, chciałbym jednak podkreślić 4 rzeczy:

  1. Cenie wszystkie osoby i inicjatywy, które starają się coś poprawić (a nie np. tylko narzekać, że jest źle)
  2. Będąc realistą, nie wierze, że wszyscy ludzie z jakiejkolwiek społeczności będą się zawsze uwielbiać - stąd doskonale rozumiem, że jedni wolą rozmawiać na czacie X a inni na czacie Y.
  3. Jako programista cenię otwartość kodu, ale także i danych. Uważam także, że zazwyczaj otwartość prowadzi do zwiększenia jakości tworzonych przez siebie rzeczy
  4. Jako realista, zdaje sobie sprawę, że nie wszystko może być otwarte, a co za tym idzie szanuje prawo do prywatności innych osób

Czego moglibyśmy się nauczyć od #sp-group?

Zanim przejdę do pomysłu, który chciałbym tutaj opisać, podkreślę... że nadal nie jestem w 100% pewien czy dobrze rozumiem, na jakich zasadach działa #sp-group.

Czy jeżeli, zastanawiam się, czego możemy się nauczyć od inicjatywy X... czy to znaczy, że daje do zrozumienia, że jest to inicjatywa godna naśladowania we wszystkich aspektach? Nie. Jednocześnie nie twierdzę, że nie oznacza to, że tak nie jest (mam nadzieję, że się nie zgubiliście w moim wywodzie jeszcze :)).

Innymi słowy, uważam, że od każdego można się czegoś wartościowego nauczyć, albo można się od każdego czymś zainspirować. Tak to właśnie było w tym przypadku...

Wise nie jest idealny

Wise nie jest idealny i prawdopodobnie nigdy nie będzie. Pomijam fakt, że dopiero go rozwijamy a co za tym idzie, nie jesteśmy w stanie pokazać w pełni jego potencjału. Chodzi też o to, że Wise na pewno nie będzie (mimo wszystko, że bardzo bym chciał), rozwiązaniem na wszystkie problemy Steem.

Przykład:

Jakiś czas temu, napisała do mnie jedna osoba, dla której stworzyłem osobną regułę Wise (niestety nie pamiętam kto to był), że pomimo tego, że bardzo chciała by głosować w ten sposób częściej... to jednak nie bardzo ma taką możliwość, gdyż po prostu nie ma ostatnimi czasu dobrych tekstów w wyznaczonych tagach.

Przemyślenia:

Początkowo bardzo się ucieszyłem, że pomimo tego, że ta osoba mogła by np. głosować moim głosem na wszystko, ze "swoich tagów", to nie robi tego, ze względu na to, że ta osoba ceni jakość tworzonych treści.

Później jednak zacząłem na to patrzeć z nieco innej perspektywy, m.in. dlatego... że sam zauważyłem, znaczący spadek liczby publikowanych artykułów (co za pewne jest skorelowane z ceną STEEMa). Po prostu, zdałem sobie sprawę... że, okazuje się, że bardzo często dochodzi do sytuacji, że chciałbyś zagłosować na coś fajnego w danym temacie... ale pomimo wielu postów, według Twojej oceny nic nie jest wystarczająco dobre.

Pomysł: akumulacja siły głosu

Pytanie zagadka: Jak często powinien głosować Steemianin, by otrzymać optymalny wynik?

Jeżeli odpowiedziałeś 10, to znaczy, że zrozumiałeś, że juz trochę znasz Steema oraz, że ja pytam o to jak zmaksymalizować siłę swojego głosu. Faktycznie, tak to obecnie działa. Faktem jest jednak to, że ta liczba nie zawsze wynosiła 10.

20 czerwca 2017 w sieci Steem miał miejsce hardfork (taki update sieci), który zmieniał tę wartość. Wcześniej algorytm zakładał, że aby maksymalnie wykorzystać swój VotingPower, należało głosować aż 40 razy dziennie!

Redukcja do liczby 10 została wprowadzona, jednak zmianę wprowadzono w ten sposób...żeby ludzie nie byli stratni. Co prawda każdy użytkownik miał od tej pory 4 razy mniej głosów do dyspozycji, ale były one zatem 4 razy mocniejsze.

A prawda jest taka, ze z technicznego punktu widzenia, jeżeli ktoś chciał, to nadal mógł głosować 40 razy dziennie tą samą siłą głosu - wystarczyło ustawić siłę głosu na 25% zamiast na 100%

Wniosek numer 1

Pamiętam, że ta zmiana została baaardzo dobrze przyjęta przez społeczność. Tak naprawdę nie pamiętam nikogo, komu ta zmiana by się nie podobała. Pamiętam jednak osoby, które pytały się, dlaczego akurat 10? Czemu nie mieć do dyspozycji 1 głosu dziennie, który byłby 40 razy mocniejszy...a który można by i tak rozdzielić na 40 jakby się chciało.

Pamiętam też osoby, które pytały... a co jeżeli ktoś używa social-media nie codziennie, lecz sporadycznie. Czy takiej osobie nie mógłby się akumulować głos jeszcze bardziej? By móc go potem np. wykorzystać raz na 2 tygodnie za jednym razem, na jakiś super post?

Inspiracja sp-group

Podkreślę jeszcze raz, że nadal w 100% nie rozumiem jak działa #sp-group. To natomiast co zrozumiałem, rozumiem w ten sposób, że część użytkowników ma możliwość zdelegować do konta @sp-group część swojego SP... a w zamian otrzymuje ileś tam głosów na jakiś czas (jeżeli źle to zrozumiałem, to dajcie mi znać, aczkolwiek w tym przypadku to i tak nie ma tutaj znaczenia).

Czy taki mechanizm jest ok?

Odpowiedź jak zwykle: to zależy. Sam mechanizm sam w sobie według mnie nie jest zły. Nie oznacza to jednak, że nie da się go wykorzystać w zły sposób. Jeżeli, ktoś deleguje komuś jakikolwiek SteemPower, tylko po to, by potem za pomocą tamtego konta zagłosować na siebie... to jest to po prostu głosowanie na samego siebie z kilkoma dodatkowymi krokami po drodze (a.k.a. "self-upvoting with extra steps", aż mi się przypomniał pewien odcinek "Rick And Morty" :) )

Wspomnę tylko, że również nie uważam, że głosowanie na samego siebie jest czystym złem. Ponad wszystko uważam, że nie liczy się autor, tylko treść. Jeżeli przykładowo pracujesz nad jakimś projektem dla społeczności od miesiaca, to większą krzywdę zrobisz społeczności, jeżeli nie wypromujesz tego projektu.. a co za tym idzie, nie poinformujesz ludzi, jaką nową wartość stworzyłeś - stąd głosowanie na siebie jest wręcz czasami bardzo uzasadnione. Jednak jak zawsze, to zależy od wielu czynników...

Jak mogła by działać akumulacja głosu za pomocą Wise?

  1. Większy sens by to miało, jeżeli delegowało by się swój SteemPower do konta mającego wiecej lub dużo więcej SP
  2. Takie "duże konto" nie musi być jedno. Osoba chcąca akumulować głos, musiała by wybrać sobie właściciela innego większego konta, któremu ufa
  3. Im większa dysproporcja pomiędzy Twoim SP a SP "dużego konta" - tym większa mogła by być akumulacja twojego głosu.

Musiałaby powstać mechanizm, która obliczałby wartość twojego zdelegowanego SP wyrażoną w głosach do dyspozycji. Przykładowo... jeżeli jest jakieś konto które ma 900 SP a Ty masz 100 SP, to załóżmy, że ty obecnie ze swoim 100SP możesz zagłosować 10 razy dziennie głosem o wartości $0.01, natomiast jeżeli byś zdelegował 100 SP do tego większego konta i ono miało by teraz 1000SP, to mechanizm liczący dbał by o to, że z tego konta możesz zagłosować albo raz dziennie, ale za to głosem w wysokości $0,10, albo 5 razy dziennie, głosem $0.02 itd.

Jeżeli osoba posiadająca 100 SP i posiadająca oryginalnie głos o wartości $0.01... zdelegowała by 100SP na konto z 13 900 SP... to dało by razem 14 000 SP... i pozwoliło to osobie delegującej oddać np. jeden głos o wartości $1.40, ale tylko raz na dwa tygodnie.

Teoria brzmi łatwo... zupełnie inną kwestią była by implementacja tego. Na pewno potrzebne było by wiele testów, by w ogóle sprawdzić, czy to się wszystko da tak ładnie policzyć w tak bardzo dynamicznym środowisku jakim jest Steem.

Plusy i minusy takiego rozwiązania

Tak naprawdę pisze ten post właśnie dlatego, że chciałbym się dowiedzieć co Wy o tym myślicie. Zdaje sobie sprawę, że takie rozwiązanie nadal nie było by idealne. Jeżeli ktoś będzie chciał za pomocą tak zakumulowanego głosu głosować nadal tylko na swój kontent... to nie poprawia to sytuacji jakoś szczególnie, ale w mojej ocenie również jej nie pogarsza. Jeżeli ktoś chce głosować tylko na siebie, to będzie to robił tak czy inaczej. Szczerze mówiąc... to już chyba lepiej, by robił to rzadziej, mniej wrzucałby "artykułów wydmuszek", by tylko mieć powód na to by na siebie zagłosować. Jednocześnie... zaryzykuje stwierdzenie, ze łatwiej było by takiego nicponia namierzyć, bo przykładowo jego post (dzięki zakumulowanemu głosu), byłby dużo bardziej widoczny, a przez to... więcej osób defacto by się przyjrzało co ta osoba publikuje i czy to nie jest nadużycie.

Zastanawiam się natomiast też... jak miało by szansę to współgrać z "systemem eksperckim". Czy taki system nie spodowowałby tego, że ludzie by stwierdzili "po co zdelegować ekspertowi.... skoro mogę sobie raz na miesiąc zadecydować sam"?

A co jeżeli zaprojektować by system w którym głosy "akumulowane bardziej niż 100x" musiałby właśnie dodatkowo przejść przez "ekspercką moderacje", która by ostatecznie musiała by zatwierdzić taki post...?

Tak naprawdę możliwości jest bardzo dużo... i zanim zaczniemy myśleć nad czymś nowym, chciałbym się dowiedzieć co o tym wszystkim myślicie


Edit: Project Wise jest już dostępny pod adresem https://wise.vote/

Sort:  

Ciekawy koncept z tą akumulacją głosu. Coś jak baterie - magazynowanie swojej mocy na przyszłość. No, bo powiedzmy sobie szczerze, są dni że na Steem nie wchodzimy i wtedy nasz Steem Power "marnuje się".

Jesteśmy bardzo ciekawi jak Wise się rozwinie, a taka kumulacja głosów może być bardzo pomocna :)

Moim zdaniem pomysł z akumulacją siły głosu byłby naprawdę dobry. W zasadzie najlepiej by było gdyby właśnie można było np za pomocą suwaka wybrać opcję 200 albo 300%.

Tyle że ja widzę to o wiele prościej. Wystarczyło by nałożyć ograniczenie tego mnożnika dla głosowania na siebie. albo też uzależnić mnożnik dla self upvotingu od % oddawanych na siebie głosów w tygodniu. przykładowo:
0%- brak ograniczeń
10%- mnożnik x9
20% mniożnik x8
itd
W ten sposób tak jak mówisz osoba oddająca jeden silny głos na wszystkie swoje treści szybko straciła by taką możliwość jednak z drugiej strony pracując np cały dzień nad jakimś artykułem czy też materiałem filmowym, i pisząc 1 dobry artykuł w tygodniu, mogła by zrobić sobie dobrą promocję szczególnie że zysk z self upvotingu i tak ma być podobno ograniczony po następnym hardforku i rozdysponowany pomiędzy kuratorów.

mogła by zrobić sobie dobrą promocję szczególnie że zysk z self upvotingu i tak ma być podobno ograniczony po następnym hardfork

Szczególnie, że zysk z potencjalnego self-upvotingu i tak może być nic nie warty w porównaniu do wartości posta. Jeżeli ktoś poświęcił np. miesiąc by zrobić by zrobić taki filmik, jak przykładowo nasz rodak @chaseit:

a jednocześnie ma świeże konto... to jeżeli nawet akumulowałby swoje głosy przez 2 miesiące... to raczej dalej to wszystko było by dużo poniżej na co taki film zasługuje.


Zastanawiam się, czy np. "opłatą" w takim mechanizmie nie powinno być to, że np. 10-20% twoich głosów jest wykorzystywane przez ekspertów (którzy dodatkowo byli by wybierani przez grupę osób delegujacych SP).

A no świetny filmik zważywszy że sam interesuję się tematem a nie trafiłem na gościa. Moim zdaniem dlatego powinno się tez obudowywać zorganizowane grupy promocji wokół określonej tematyki jak np właśnie Grafika 3 i efekty specjalne trochę w tym przoduje właśnie sp-group.

Dzięki takim grupom, które mają swoja stronę opartą na blockchainie oraz zamknięte fora(patrząc z doświadczenia np po RPG-owych grupach facebookowych gdzie proces zamkniętej rekrutacji skutecznie odstrasza po prostu osoby niezwiązane z tematem które mogły by nabruździć. ) pojawia się szansa na przyciąganie i tworzenie społeczności o danej tematyce które znają się na tym wokół czego się skupiają i mogą wzajemnie wspierać dane treści.

Niektórzy to nazywają właśnie kółkami wzajemnej adoracji ale moim zdaniem w miarę jak społeczność będzie rosnąć, taki stan rzeczy będzie nieunikniony. Naszym zadaniem jest wiec moim zdaniem budowanie takich struktur wewnętrznych w których wszystkie te grupy będą mogły liczyć na w miarę sensowne rozdysponowanie sp pomiędzy nie.

Zastanawiam się, czy np. "opłatą" w takim mechanizmie nie powinno być to, że np. 10-20% twoich głosów jest wykorzystywane przez ekspertów (którzy dodatkowo byli by wybierani przez grupę osób delegujacych SP).

Właśnie w takim systemie można by wspierać taką akumulację dla grup tak jak teraz mamy do czynienia np z oddelegowanymi opiekunami tagów, jednak ja osobiście jestem za maksymalnym uproszczeniem wszystkiego bo tam gdzie przychodzi wybierać jakichś delegatów, komisje czy też "ekspertów" jest równie dużo miejsca do nadużyć jak w przypadku wadliwego systemu.

Sam kiedyś zastanawiałem się, czy taka akumulacja miałaby sens. Z jednej strony bardzo przydatna funkcjonalność - sam bym chętnie z niej korzystał, z drugiej pytanie czy może się stać kolejnym mechanizmem ułatwiającym nadużycia. W świecie idealnym - super narzędzie dla grupek nowych użytkowników, którzy chcą się wzajemnie wspierać (ułamki centów, które normalnie nie miałyby znaczenia skumulowane stają się znaczące i wypłacalne). Jednak żeby to rozwiązanie było czymś więcej niż kolejnym bajerem, trzeba by w to wbudować to co w Wise'ie jest najważniejsze - jakiś mechanizm weryfikacji jakości.

Koncepcja ciekawa, ale myślę, że takie rozwiązanie strasznie ciężkie jest do realizacji i zbilansowania, a przyniosłoby więcej szkód niż pozytywnych efektów, bo my tu będziemy myśleć nad rozwiązaniem, a więcej osób będzie myśleć jak je użyć na swój użytek.

Zacznijmy od tego, że podajesz przykład jednego „wieloryba” i jednego mniejszego konta. „Wielorybów” mamy co kot napłakał, więc do jednego wieloryba byłoby przyczepionych kilkadziesiąt małych rybek, więc trzeba by było tą kumulacje kolejkować i moglibyśmy dojść do przypadku, że kolejka jest powyżej jednego tygodnia, bo co w przypadku, kiedy kilka rybek chce skorzystać z powiększonego głosu w jednym dniu? Poza tym powiększony głos musiałby odbywać się w ostatniej chwili, kiedy jest możliwe głosowanie, żeby nie zamykać głosu innym, bo może jedna rybka będzie chciała zagłosować w pierwszym dniu z mocą x5, a druga zobaczy post dwa dni później, a na końcu okaże się, że i wieloryb chciałby zagłosować i z mnożnika wyjdzie wynikowa moc równa 1. A przy warunku, że głos odbywa się w ostatnim momencie, zawsze może okazać się, że tego voting power już nie ma.

Tym samym możemy trzymać swoje zamrożone SP, pozwalać żeby inni z niego korzystali, a okaże się, że treść, na którą chcieliśmy zagłosować i tak nie dostanie zwiększonej mocy.

Z negatywnych cech to, jeśli w danym dniu nie ma na co zagłosować, to głos trafiał do słabszych treści, ale jeśli głosujemy na rozwijające się konta, to dajemy im motywację do dalszego rozwoju, a tak zanim dojdą do poziomu, to już ich z nami nie będzie.

Piszesz, że spadnie ilość słabych postów, tylko ludzie nie poświęcą zaoszczędzonego czasu na rozwój kontentu, bo jednak napisanie byle czegoś to jakaś praca i jednak parę minut zajmie, a razy x10 dziennie w skrajnym przypadku, to jednak robi się roboczogodzina i ona może zniechęcać delikwentów, którzy ostatecznie odpuszczą. Po wprowadzeniu koncepcji lepiej napisać jeden średniawy (niesłaby dla niepoznaki) i dogadać się z innymi rybkami podpiętymi pod różnych wielorybów na głos za głos.

Niestety w sp-group głos się nie akumuluje, a jedynie jest demokratycznie wybierany, nie znamy systemu dokładnie, więc mogę przypuszczać, że jeśli coś nie jest anonimowe, to nie głosując za kimś skazujemy się na brak jego głosu w przyszłości, więc głosujemy za najbardziej wpływowymi i gramy w grę w głos za głos.

więc do jednego wieloryba byłoby przyczepionych kilkadziesiąt małych rybek.

Niekoniecznie. Wystarczy, że zbierze kilka mniejszych osób. Zamiast jednej osoby z 900 SP i jednej z 100 SP, to wszystko może działać tak samo, z 10 osobami które mają po 100 SP, albo z 100 osobami, które mają po 10 SP.

Co do reszty tego co napisałeś to zauważyłeś kilka ciekawych kwestii, nad którymi muszę pomyśleć.

Kwota SP na takim koncie zmieniałaby się dynamicznie. Potrzebne by było jakieś narzędzie by sprawdzić jaki głos przysługuje nam w danym momencie (rozumiem że nie byłoby sztywnych ram czasowych), a co z nagrodą z kuracji? Podejrzewam że wiele osób czakałoby z oddaniem głosu do momentu gdy cena Steem wzrośnie, więc można by zastosować mechanizmy które wykorzystują bid boty, czyli przeliczanie wszystkiego na USD, również automatyczny payout nagrody z kuracji w przypadku gdy głos oddaliśmy na kogoś innego niż siebie. Pomysł ciekawy ale moim zdanie wymaga jeszcze więcej pracy niż wise.

Pomysł bardzo ciekawy i cieszę się że został zainspirowany sp-group. Jak zwykle trzymam kciuki i powodzenia

Czy to nie kolejny sposób na obejście kupowania SP?

Nie mam nic przeciwko żadnym grupom. Fajnie że ludzie chcą sobie pomagać, łączą się w grupy. Ale czy nie za daleko to idzie? Nie za bardzo co poniektórych pochłonęła chęć zarabiania?

To tylko zabawa, nowe hobby...
Trzeba raczej pomyśleć jak, co można dla dala całej społeczności Steem zrobić.

Głównym minusem jest chyba utrata kuracji na rzecz wieloryba, co w większej skali... jeszcze szybciej powodowałoby dysproprocje. Natomiast koncepcja ciekawa. Jak już podstawę Wise wyprowadzicie na szerokie wody to czemuby jej nie poeksplorować :)

Loading...

Jeżeli ktoś będzie chciał za pomocą tak zakumulowanego głosu głosować nadal tylko na swój kontent... to nie poprawia to sytuacji jakoś szczególnie, ale w mojej ocenie również jej nie pogarsza.

Dopóki liczba samogłosujących będzie stanowić niewielki procent (promil) korzystających z możliwości akumulacji głosu, to rzeczywiście nie powinno to powodować pogorszenia sytuacji. Jednak widząc zakumulowane centy jakiegoś użytkownika, wiele innych osób (zwłaszcza nowych lub tworzących treści, które nie zdobywają szerszego grona czytelników) może uznać, że im również opłaciłoby się kumulowanie głosu na własne treści, a to sprawi, że sieć interakcji w społecznościach będzie miała coraz mniej nitek, a coraz większe oka.

troche brakowało mi właśnie tutaj takiego "spojrzenia z góry" na ten pomysł, oraz zastanowienie się, jaki to może mieć wpływ na cały ekosystem.

może uznać, że im również opłaciłoby się kumulowanie głosu na własne treści

a co jeżeli jakoś by ograniczyć możliwość głosowania na siebie?

Czyli, że możesz skumulować wyłącznie dla kogoś? Również potencjalne nadużycia - idealna pożywka dla deali "skumulowany za skumulowany" czy to w parach czy to w programach lojalnościowych typu grupa wsparcia. Nawet użytkowane w 100% uczciwie powoduje spadek liczby nitek interacji, a to silnie zmniejszy szansę pojedynczego użytkownika na jakikolwiek głos. I teraz co lepsze: czy gdy stosunkowo nowy użytkownik na 95% zbierze powiedzmy 10 głosów wartych łącznie 0.02$ (a na 100% dostanie 3 głosy, nawet warte okrągłe 0), czy gdy na 95% dostanie 0 głosów, a szansa na głos 0.02$ wynosi 5%? Procenty sobie strzelam - załóżmy, że tak mniej więcej rozrzedziłaby się sieć głosowania.

Cóż ja tak jak pisałem nie zgadzam się z decyzją grupy że chat jest zamknięty ponieważ sam cenię otwartość i przejrzystość wszystkiego jednak będąc tam i przyglądając się temu co dziej się na chacie widzę że intencje są bardzo dobre aczkolwiek rozumiem twoją podejrzliwość.

Spójrz na to z tej strony:
Jeśli zacznie się coś dziać niedobrego na grupie to się rozpadnie ponieważ wszystkie podejmowane tam decyzje odbywają się przez głosowanie a osoby przyjęte do grupy są indywiduami które szukają po prostu nowych sposobów promocji i wsparcia oraz miejsca w którym będą czuć ze mogą coś zdziałać i wziąć udział w tworzeniu czegoś.
Przy czym nikt żadnego cyrografu nie podpisuje:P Zacznie się coś niedobrego dziać to po prostu wszyscy pójdą własna drogą cofną delegacje i do widzenia.

Szczerze to ja się nie wczytuję za bardzo robię swoje ale pobieżnie przeglądając wszystkie kanały chatu, nie doszukałem się tam dwulicowości. Faktycznie panuje dobra atmosfera. Niemniej ludzie są jacy są.. tak naprawdę za zamkniętymi drzwiami na priv mogą się dziać takie rzeczy że nie trzeba zamkniętych grup do tego więc moje zdanie jest takie że dopóki nikt nie zacznie ode mnie żądać Steem za gruszki na wierzbie to jest ok :)

Z kolei widzę również ze grupa ma bardzo wiele ciekawych propozycji. Zorganizowaliśmy już zbiórkę dla assayera a teraz pojawia się nowy pomysł wsparcia społeczności o którym się niebawem dowiesz;P, myślę więc że wszystko jest na dobrej drodze.

Mógłbyś odnieść się jeszcze do mojego pomysłu, opisanego w tym artykule? Bardzo mi zależy, by poznać zdanie społeczności.

Poniżej napisałem chwilę potem. po prostu komentarz do ferviego był krótszy więc zacząłem od niego ;)

mój komentarz odnosi się do komentarza @fervi'ego :)

Pomysł dobry, ale najpierw musi być zrealizowany :D

Bynajmniej ;)

Nie po to zbankrutowałem już raz swoją firmę, bym drugi raz popełniał ten sam błąd ;)

Tworzenie właściwego produktu, to często jeden z ostatnich etapów udanego projektu w fazie testowej. Lepiej najpierw się zastanowić, czy warto marnować zasoby na tworzenie czegoś, co z góry może być skazane na porażkę :)