Tydzień drugi przygotowań do DOZ Łódź maraton 2025 🏃
Obciążenie treningowe w tym tygodniu (w/g aplikacji Strava) jest w optymalnym zakresie.
Podsumowanie piszę we wtorek, po mocnym treningu - obciążenie w/g Garmina jest optymalne - na poziomie 566, ale zakresy (beztlenowy, i oba aerobowe) są wciąż mocno przekroczone.
Pułap tlenowy wzrósł o 1, na poziom 46.
Nowością (której nie było w poprzednim podsumowaniu) jest "wiek sprawnościowy".
Zobaczymy, czy uda się go obniżyć przez kolejne 16 tygodni 🤔
Złapałem trochę więcej wody, dlatego % tłuszczu zmniejszył się nieco - z 27.8% na 26.6%.
Reszta bez zmian.
Apka Myfitnesspal zarejestrowała 16 różnego rodzaju aktywności.
Postanowiłem, że kolejne 2 tygodnie (do końca roku) będę wliczał pracę do aktywności, stąd ta liczba 16 😁
(5 dni pracy + treningi + poranny rozruch + Wim Hof)
Co do najważniejszej kwestii, czyli diety, to ten tydzień kształtował się następująco.
Pomiar w Aqua Fitness Bielsko pokazał niewielkie zmiany.
Waga tłuszczu - 1 kg w dół 😁
Wujek Garmin zagęszcza ilość treningów 🤪
Cóż począć 🤗