wybaczcie, że się Wam wcinam, ale czy może ktoś przytoczyć ten kawał? zainteresowałem się. Odwdzięczę się historiami o Łotyszach
You are viewing a single comment's thread from:
wybaczcie, że się Wam wcinam, ale czy może ktoś przytoczyć ten kawał? zainteresowałem się. Odwdzięczę się historiami o Łotyszach
mam nadzieję, że nie zepsuję, bo ten kawał pamiętam od dziecka:
Partyzanci uciekając przed Niemcami schowali się w pustej studni. Przybyli Niemcy, stają nad studnią i zaczynają kombinować:
Gdzie są partyzanci?
A echo ze studni:
Gdzie są partyzanci, gdzie są partyzanci, gdzie są partyzanci...
A może poszli do lasu?
Echo ze studni:
A może poszli do lasu, może poszli do lasu, może poszli do lasu...
A może wrzucimy granat do studni?
Echo:
A może poszli do lasu, może poszli do lasu, może poszli do lasu....
Zazwyczaj, gdy to opowiadam, śmieję się tylko ja. Tak jak teraz :D
Nie znałem. Wersja bardziej na bogato. :)
Jedna z wersji:
Partyzanci schowali się przed Niemcami w pustej studni i postanowili udawać echo. Nadchodzą Niemcy. Jeden z nich zagląda do studni i pyta:
Echo odpowiada:
Niemiec znowu pyta:
Kolejne pytanie:
No popatrz, moja wersja jest ciut inna. Choć może ewoluowała przez te dziesiątki (dosłownie) lat. Opowiedział mi ten kawał starszy brat, on to umiał opowiadać :)