You are viewing a single comment's thread from:

RE: 3 ORZEŹWIAJĄCE NAPOJE, KTÓRE NAWODNIĄ TWÓJ ORGANIZM - 15 KONKURS KULINARNY

in #polish7 years ago

Ja nie pije wody wcale - warzywa i owoce zawierają wode strukturalną i nawadniają na poziomie komórkowym czego woda nie jest w stanie zrobić w żaden sposób. Można wodę strukturalną niby zrobić ale ja tego akurat nie potrzebuje :) 2L sieżo wyciskanych soków dzinnie i nie czuje zadnego pragnienia :)

Sort:  

@naila7894 nie jestem ekspertem, ale sądzę, że samą wodę i tak warto pić, bynajmniej tak podpowiada mi mój organizm - soki uwielbiam, ale to jednak nie to samo, co woda. aczkolwiek to tylko moja opinia, kto wie jak to jest w rzeczywistości z tą wodą ;) swoja drogą, nieźle, że az tyle udaje Ci się ich wypijać! :)

nie trzeba pic wody na witarinizmie. Jest ona do niczego nie potrzebna. tak jakpisalam najlepsza jest woda strukturalna ktora zawieraja owoce i warzywa i dzieki temu nawadniasz sie na poziomie komorkowym. Organizm Ci podpowiada bo jesz tradycyjnie gotowane jedzenie. Wypijam tyle bo to dla mnie posilek :) picie ma znaczenie :)

Serio?? Pierwszy raz spotykam się z takim podejściem. A 2 litry soków to nie za dużo kwasów owocowych i cukrów ? Ja wodę uwielbiam, a żeby lepiej nawadniala wystarczy dodać plasterek cytryny czy np. Kilka malin i dodaje to tez smaku. Najbardziej smakuje mi woda w czystej postaci i pije jej około 3 litrów dziennie teraz latem.

@annaburska @naila7894 no właśnie dokładnie o tym samym pomyślałam. cukry proste i wszelkie inne substancje odżywcze. przecież sokami można się konkretnie pożywić. chyba , że wtedy @naila7894 mało jesz? jesteś tzw 'small eatter' ? :)

nieźle że dajesz radę 3 litry! dla mnie 2 to osiągnięcie póki co , nawet wliczając w to siłownię :)

Ja też z tego powodu nie mogłabym pić soków zamiast wody, przy tym ile jem ważyłabym chyba ponad 100 kilo ;)
Z tym piciem u mnie wychodzi to naturalnie, po prostu czuję, że tyle potrzebuję to tyle też piję :)

@annaburska no właśnie, myślę że wtedy należy ograniczyć posiłki, inaczej się nie da zmięścić tego wszystkiego ! ;) @naila7894 domyślam się, że napoje traktujesz jako zamiennik posiłków czasami?

@annaburska szczęściara z ciebie. ja póbuję ogarnąć mój organizm bo mam zaburzone różne procesy i właśnie często nie wiem, czego on chce! ale I will get there at some point :)

@annaburska @mykithelab Dziewczyny sok ma o wiele wiecejwartosci odzywczych niż wam się wydaje - skad wiem? bo mnie soki wyleczyly z cukrzycy i tarczycy i spadlo mi 31kg tak wiec nie prawda jest ze tyje się na sokach czy jest niedozywionym - poprawily mi sie wlosy paznokcie i zniknely problemy skorne no ale nie ma tak ze się bedzie jadlo tradycyjnie gotowane jedzenie i się dolozy do tego 2lsokow i wszytsko sie naprostuje ja wam już pisalam ze ja jestem witarinka, jem nieprzetworzone surowe jedzenie warzywa owoce pestki ziarna oleje na zimno tloczone a teraz latem to jem glownie owoce caly dzien i nic mi nie brakuje. Nie czasami traktuje jak zamiennik posilkow a czesto sok jest moim posilkiem - np sok z melona wyciskany wraz ze skorką jest moim sniadaniem :) moze to dla was szokujace i wydaje wam sie ze nie zdrowe ale ja sie uleczylam i znam tysiace osob kotre ida ta droga i tez zdrowieja.

Ja wiem, że soki mają bardzo dużo wartości odżywczych bo też je piję i specjalnie po to kupiłam już dawno wyciskarkę wolnoobrotową. Co do niepicia wody to myślę, że trzeba obserwować swój organizm i jak Tobie to służy to ok. Nie twierdzę, że to jest niezdrowe, podziwiam wręcz umiejętności przestawienia się na tak odmienny tryb odżywiania. Ja bym nie dała rady bo zbyt wiele rzeczy wkoło mnie kusi i lubię czasem zjeść coś powiedzmy tradycyjnego, nawet jeśli wiem, że mi to szkodzi.
Od samych soków się nie przytyje, ale jeśli ktoś ma tendencje do jedzenia w nadmiarze to radzi się unikać soków, dlatego, że bardzo łatwo i szybko dostarcza się nimi dodatkowe kalorie i czasem jak ktoś nie potrafi odmówić sobie jedzenia, to lepiej żeby odmówił sobie słodkich napoi. Idealnie byłoby mniej jeść i też pić takie naturalne soki, ale ze względów psychologicznych, bo najczęściej z takich względów ludzie mają problem ze spożywaniem nadmiaru jedzenia, nie jest o taką równowagę łatwo.
Fajnie, że jest tu ktoś z taką dietą jaką Ty masz, o zdrowym odżywianiu myślę, że wiem sporo, ale o samym witarianizmie już niezbyt wiele :)

kochana własnie tak jak mowisz tu chodzi o psychike ja osobiscie niewiem czy dałabym radę takto wszytsko zrobić gdybym tylenie chorowała i się tak nie meczyła. Psychika gra tu dużą role dokładnie jak piszesz. Można jak mowisz jeść mniej i w to miejsce pić sok napewno bedzie zdrowo i nie przytyjesz :) Owoców nie trzeba się bać tylko najlepiej je jesc np na sniadanie potem jakies warzywka a wieczorkiem zdrowa kolacja. Ja mialam problem z kompulsywnym objadaniem się a teraz dziekować Bogu już nie mam :)