You are viewing a single comment's thread from:

RE: Tematy Tygodnia (#temaTYgodnia) #10: zasady nie są po to, żeby je łamać, czyli próba oszukania systemu

in #tematygodnia7 years ago (edited)

KOMITET ODWOŁAWCZY - pomysł

Chciałbym zaapelować do wszystkich dotychczasowych zwycięzców temaTYgodnia.

Czy zechcielibyście - za zgodą Steemit-Polska - utworzyć komitet odwoławczy konkursu, który miałby za zadanie obserwację i decydowanie, czy nie dochodzi do np. wykorzystania reguł konkursu w taki sposób, aby szkodzić idei konkursu? Przypominam tę ideę: konkurs ma różnicować tag polish tematycznie (stąd trzy tematy) i mobilizować do dobrego pisania na tagu polish (stąd nagroda).

Wydaje mi się, że powinniśmy na siebie wziąć tę robotę, bo nie sądzę, aby jakoś inaczej dało się wybrać "osoby zaufane" na rozjemców w trudnych sytuacjach, które zaczynają się pojawiać. Bo niby jak i kogo, i -przede wszystkim - kto się zgodzi na tę robotę? A Steemit-polska i tak już jest przeciążony...

A my akurat jesteśmy coś temu konkursowi winni.

Wyglądałoby to tak, że każdy, kto widzi jakieś wykorzystywanie konkursu wbrew jego celom - opisywałby to do Steemit-polska, a stamtąd szłoby to do nas i my byśmy nad tym głosowali, jakie zalecić środki zaradcze czy kary.

(oczywiście, jeśli ktoś ma lepszy i (przede wszystkim - realistyczny!) pomysł na "ciało odwoławcze", to ja się nie upieram....)

Sort:  

Jestem za i chętnie wezmę udział w takim procederze, o ile mój ograniczony ostatnio dość mocno zasób czasu będzie mi na to pozwalał. Narazie jestem na tak.

Również spodziewam się problemów z czasem (ostatnio bardzo z tym źle) ale idea mi się podoba i chciałbym spróbować (jeśli pomysł zyska odpowiednie poparcie). Przy czym chciałbym podkreślić, że chodzi mi o udział w Komitecie odwoławczym, którego widzę jako organ śledczo-rozjemczy a nie udział w jury, które będzie decydować o wygranej.

Dzięki. W idei Komitu odwoławczego nie chodzi o tworzenie jury, ale o rozpatrywanie odwołań i przekazywanie sugestii organizatorowi temaTYgodnia.

Miałem wrażenie, że niektórym z komentujących to umknęło, dlatego to podkreśliłem :-).

Nie wiem, czy już to wcześniej pisałam ale jesteś kopalnią pomysłów :)
Masz rację, że jesteśmy coś temu konkursowi winni (nie ważne co i ile). Chętnie pomogę.
Nie mam na razie uwag. Jury to dobry pomysł, jest we wszystkich konkursach, turniejach i nie musi odgrywać decydującej roli, wszystko można ustalić.
Szkoda by było żeby się zmarnowało tyle pracy, trzeba działać!

Twój zapał dodaje mi otuchy :) Wolę nazwę komitet odwoławczy, bo ona dobrze pokazuje, że interweniujemy tylko w sytuacji kryzysowej: kiedy ktoś zgłasza do Steemit-polska działanie na szkodę konkursu, a same zasady konkursu nie wystarczą, aby organizator mógł podjąć decyzję, jak rozwiązać problem. Wtedy organizator włączałby nas jako doradców. Poza tym wszystko byłoby jak wcześniej, o zwycięstwie decydują polscy czytelnicy, a o całości decyduje organizator (tyle że odpadłaby mu część "brudnej" roboty, mogłby się też powoływać na nasze sugestie, a nie wszystko na jego barkach).

Ok, dobrze pomyślane.
A co z naszym udziałem w konkursie? Widzisz jakieś przeciwwskazania?

Myślę, że trzeba będzie przyjąć zasadę, że jeśli ktokolwiek z nas będzie jakoś zaangażowany w jakiś problem, co do którego doradzamy - to taka osoba będzie wyłączona z głosowania nad tym problemem, i tyle.

Normalnie na wybór zwycięzcy nie będziemy mieli wpływu, więc nie widzę powodu, abyśmy mieli rezygnować z udziału.

Też nie widzę powodu ale ustalić wszystko należy :)

Ewentualnie można do każdego z poprzednich zwycięzców na szybko opisać sprawę na czacie i czekać na opinię.

Chętnie powysyłam, jeśli mają konta na czacie i dasz mi listę, bo ciężko iść wstecz w wyszukiwarkach Steemita...

Pomysł z powołaniem komitetu, który rozstrzygałby jakieś sporne sytuacje związane z konkursem, uważam za dobry. Nie wiem jednak czy powinno się złożyć to "ciało" odwoławcze z dotychczasowych zwycięzców temaTYgodnia bez akceptacji tego ze strony przynajmniej części zainteresowanej społeczności. Niektórzy mogliby to odebrać jako narzucenie pewnej grupie władzy z góry. Obym się mylił, ale wydaje mi się, że może dochodzić do sytuacji, że członkostwo jakiegoś użytkownika w "komitecie" zostałoby podważane przez innych użytkowników i przez to dochodziłoby do kolejnych niesympatycznych sytuacji.

No tak, ale głosowanie nad ekipą mającą zapobiegać nadużywaniu głosowania samo może być obiektem nadużycia. Co zrobimy, jeśli w ostatniej godzinie "głosowania społeczności" pojawi się lawina wcześniej mało aktywnych w konkursie polskich accounts, wszystkie jednomyślnie na NIE, nie chcemy Komisji? I w ten sposób padną też inne podobne inicjatywy?

Moim zdaniem w obecnej sytuacji jakąś instytucję kontrolną powinien uchwalić Steemit-polska na zasadzie swojego autorytetu organizatora. Nie musi to być akurat moja "komisja laureatów", jeśli pojawi się inna lepsza propozycja.

Słuszna uwaga. Mamy tu trudny orzech do zgryzienia. Z jednej strony cała inicjatywa może upaść przez trzymanie się zasad demokratycznych i oddanie głosu wszystkim użytkownikom, a z drugiej może stać się obiektem ataków z powodu nietrzymania się zasad demokracji.

Ja jakimś obrońcą demokracji nie jestem i nie mam nic przeciwko temu, by to Steemit-polska pełniła rolę zarządcy i nadała odpowiednie prawa członkom komitetu. Zawsze mamy ten komfort, że gdy taka forma się nie sprawdzi lub spotka się z kompletnym bojkotem (w co nie chce mi się wierzyć), to możemy znów zastanowić się nad innym rozwiązaniem.

Bardzo to socjologicznie pouczające, tak na marginesie mówiąc. Widać też, że "proof of brain" odrzucający demokratyczną zasadę równości wszystkich głosów, a oparty na większym dorobku w zakresie SP ma swój sens... Ryzyko jest, ale liczę na wielki autorytet Steemit-polska w społeczności.

Jeszcze jedno: czy Twoja ostatnia odpowiedź znaczy, że możemy na Ciebie ewentualnie liczyć?

Jeśli nie pojawi się propozycja innego składu takiego komitetu, to jeśli tylko będę potrzebny, mogę wejść w jego szeregi.

Całkiem niezły pomysł. Ciało odwoławcze nie musi składać się ze wszystkich zwycięzców. Można wyłonić trójkę lub piątkę na zasadzie głosowania.

Dobra myśl! Uważam, że co najmniej 5 osób powinno się tam znaleźć. A jeśli te osoby zostaną wybrane przez głosowanie, to tylko umocni ich autorytet.

o, to dobry pomysł macie. ale najpierw musimy miec wiecej niz 5 chętnych spośród 9 dotychczasowych laureatów... na razie mamy 5

Skoro już mnie wywołałeś (nawiasem mówiąc mam konto na czacie, tylko rzadko tam zaglądam), to powiem, co o tym myślę. Rzeczywiście możliwe są, teoretycznie, nadużycia przy takiej formule konkursu. Z drugiej jednak strony, jeśli ktoś ma dużo śledzących go znajomych, którzy będą głosować, czy będzie możliwość stwierdzić, czy głosują na niego po znajomości (co byłoby niezbyt pożądane), czy dlatego, że rzeczywiście im się teksty podobają (co jest jak najbardziej słuszne)? A z trzeciej - jeśli ktoś będzie chciał po znajomości, to zrobi to tak, że głosy się rozłożą na cały tydzień i tym bardziej nic podejrzanego nie zauważymy. Niemniej, jeśli pomimo mojego krótkiego stażu i małego steemowego doświadczenia, mógłbym się do czegoś przydać, to macie moją klawiaturę ;)

Dzięki. Wiem, że może być coraz trudniej walczyć z nadużyciami, ale sam fakt istnienia komisji to zawsze taki dodatkowy straszak, a poza tym odciążymy @lukmarcusa.

Bardzo się cieszę z takich inicjatyw - to pokazuje, że jesteśmy naprawdę mocną społecznością.
Widzę, że jako jedna z laureatów zostałam wywołana do odpowiedzi... Oczywiście w miarę możliwości czasowych chętnie pomogę i wezmę udział w tej akcji.
PS. Podziękowania dla pomysłodawcy i wszystkich którzy tak czynnie angażują się w pracę na rzecz naszej polskiej społeczności.

Dziękuję Ci serdecznie za dobre chęci. No to mamy już prawie wszystkich laureatów na pokładzie, z jednym wyjątkiem, który jednak także pracuje już nad analizą zaistniałej sytuacji i wkrótce przedstawi swoje stanowisko - @dotsconnecting.