You are viewing a single comment's thread from:

RE: Zostań MacGyver’em i zrób sobie płyn Lugola w domu

in #polish7 years ago

Popieram Anne w pełnej rozciągłości i nie można mówić, ze każdy sobie sam rozezna bo to nie jest prawda. Ludzie z natury sa głupi i koniec. Wiem jak to brzmi ale ludzie nie potrafia analizować danych i robia sobie krzywdę dlatego nie powinno się propagować niezbadanych hipotez.

Sort:  

Dzięki 👊 ☺ nie każdy musi być ekspertem od wszystkiego ! Bądźmy wobec siebie uczciwi. Dyskutujmy, nie zgadzajmy się, przedstawiajmy argumenty, ale nie propagujmy szarlataństwa które jest potencjalnie szkodliwe!

Najbardziej mnie bawi fascynacja Ziębą w Polsce, który najpierw kilka lat wrzucał na koncerny, lekarstwa, ostrzegał że szczepionki są źle zbadane.. a potem sam otworzył firmę sprzedającą suplementy podczas gdy WIEMY, że suplementy nie muszą być ZBADANE w żaden sposób wchodząc na rynek.

Ostra patologia, co więcej typek sprzedaje witaminę C z potrójną przebitką, bo twierdzi, że jego jest żywa czy ja on to nazywa ( a woda ma uczucia tak swoja drogą), a tak naprawdę to kwas askorbinowy który niczym nie różni się od tego sprzedawanego na kilogramy.

Taaak, ziębianizm to plaga teraz ! Najgorsze jest to, że on prawdę przeplata bzdruami, a człowiek chory zrobi wszystko dla odzyskania zdrowia i dlatego ludzie łykają te jego suple. Szkoda gadać nawet 😩

Sama kiedyś poszłam na spotkanie z nim, kiedy jeszcze aż tak popularny nie był, żeby zobaczyć, co ma człowiek do powiedzenia. W myśl zasady bycia na bieżąco i poznania ewnetualnego wroga. Smutne było patrzenie na tylu omamionych, niekiedy bardzo chorych ludzi, którzy ostatnie złotówki wydawali na suple "bo doktór Zieba tak mi poradził". Niby wolny rynek i ich sprawa na co wydają pieniądze, jednak miałam ochotę podejść i mocno nimi potrząsnąć, żeby się opamiętali.

Sam się kilka lat temu nabrałem na Ziębę - szukałem informacji na jakiś temat (chyba o tłuszczach) i wszystko co mówił brzmiało sensownie i pokrywało się z innymi mądrymi głowami. Dopiero po jakimś czasie się zorientowałem, że on przeplata naukę z pseudonauką, przez co jest wyjątkowo niebezpieczny, bo łatwiej się nabrać. Jakby gadał tylko bzdury to by paradoksalnie był mniej szkodliwy ;)

Dokładnie tak jak mówisz! Podpisuję się pod tym obiema rękami

Nie zbadanych hipotez?
A co rozumiesz przez zbadane hipotezy?
Co mnie najbardziej intryguje to to ze ludzie nie maja doste'pu do prawdziwych informacji. To co jest podawane ludziom to w wi'ekszos'ci to co co chca abysmy wiedzieli. Dlatego podziwiam ludzi ktorzy nie do kon'ca sie zgadzaja z ogolnie przyjetymi prawdami. TakKopernikowi troche czasu zajelo zanim zmienil podejscie ludzi do ukladu slonecznego. To tez' byla HIPOTEZA dopoki nie znalazl sie' takie co dostarczyl nie podwazalne dowody na to ze jednak Ziemia nie jest w centrum ukadu slonecznego tylko slonce. Dlatego cieszy mnie to ze sa ludzie ktorzy mys'la, i to mys'la inaczej. Przykro jest mi natomiast czytac' komentarze w kto'rych mowi sie o glupocie ludzkiej jako przymiocie nadrzednym ludzi, gdzie ja widze bardziej celowa manipulacje...

Powiem ci bardzo prosto, to czy Ziemia jest w środku układu słonecznego czy nie nie wpływa na moje zdrowie. Pomyłka w tej kwestii nie odbierze mi życia

Jednak jeśli pomylę się w kwestii zdrowia bo jak mówisz trzeba szukać, mieć inne zdanie (why?) to wtedy umrę.

Widać różnicę? Prościej się nie da.

Ludzie umierają od amigdaliny bo uwierzyli pajacom internetowym, że leczy raka.

Jeszcze nie słyszałem natomiast żeby ktoś umarł bo wierzy w płaską ziemię.

Poprzez przebadane hipotezy nie mam na myśli wcale tych do których potwierdzenia można się odnieść poprzez link z PubMedu. Chodzi o PODSTAWOWE prawa biologiczne, które są przez tą Panią podważane...

Mówienie "wirus nie istnieje" i argumentowanie tego następująco: "wirusów nikt nie widział, więc nie ma dowodów na to, że istnieją"... no coś nie halo. Wirusy akurat można wykryć podstawowymi testami immunoenzmatycznymi.
To chyba nie jest "postępowe myślenie" a raczej cofanie się w czasie i właśnie upieranie się przy tym, ze Ziemia jest płaska, bo patrzę przez okno i nie widzę zakrzywienia.

Oczywiście Pani może myśleć jak chce, leczyć się jak chce, wierzyć w co chce i filtrować informacje w dowolny sposób, nic mi do tego. Jednak jawnie protestuję przeciw ogłupianiu ludzi, bo nie da się inaczej bloga Pepsi Eliot nazwać.